Przed
zainwestowaniem w fundusze inwestycyjne, pamiętaj o kilku zasadach.
1. Przed inwestycją ustal horyzont czasowy, a także określ cele jakie pragniesz osiągnąć.
W
przypadku, gdy wkrótce potrzebować będziesz gotówki (np. za kilka
miesięcy do 3 lat) wówczas należy wybierać fundusze bezpieczne
(np. te obligacyjne), w przypadku, gdy planujesz długoterminowe
inwestowanie, wówczas można pozwolić sobie na bardziej ryzykowne
produkty (takie jak fundusze akcyjne, czy też towarowe). Zbyt
gwałtowna potrzeba wycofania środków inwestycyjnych może
spowodować, że wówczas zrobisz to w najgorszym możliwym momencie
i możesz ostatecznie nie uzyskać zysku. (patrz punkt 6).
2. Zapoznanie się z rodzajem, a także profilem funduszu.
Przede
wszystkim, należy poznać jego strategię zarządzania, jak również
opłaty oraz skuteczność zarządzających. Wiedza powinna zrodzić
zaufanie. Monitorowanie wyników i porównanie na tle konkurencji –
wiadomo, że zbyt duże odchylenia mogą być istotną informacją o
jakichś zmianach lub błędach.
3. Dopasowanie rodzaju funduszu do własnej wrażliwości na ryzyko.
Sprawdź
ile wyniosły w przeszłości danego funduszu, procentowe spadki
wyceny od szczytu aż do dołka– po to, by zdać sobie sprawę z
tego i zaakceptować, że podobny scenariusz może się w przyszłości
powtórzyć.
4. Amortyzacja ryzyka za pomocą dywersyfikacji portfela.
Nie
należy wrzucać wszystkich środków do jednego funduszu, należy je
podzielić na części, przeznaczając część na zakup jednostek
różnych funduszy.
5. Pamiętaj o ryzyku,i że historyczne, wysokie stopy zwrotu funduszu nie gwarantują podobnych wyników w przyszłości.
Rynki
są zmienne, a z kolei reakcje inwestorów nieprzewidywalne. Fundusz,
przodujący w danym roku, w następnym, może być w ogonie, głównie
jeśli zajdą wewnętrzne zmiany zarządzających albo polityki
inwestycyjnej.
6. Realizacja oczekiwań.
Wartości
jednostek funduszy,głównie inwestujących w akcje, nie koniecznie
tylko rosną lecz cyklicznie się w górę i w dół. Także spadki
wycen są wręcz naturalnym procesem, nie warto wówczas tracić
głowy, tylko wziąć do siebie fakt, że kupujesz ryzyko a nie
komfort.
7. Utrzymanie dystansu wobec reklam, podpowiedzi oraz obietnic ofert funduszy i ich doradców finansowych.
Wiadomo,
że ich interes nie koniecznie może być zbieżny z Twoim. Warto
mieć tą świadomość, że nawet wybitni specjaliści, nie zawsze
mogą przewidzieć kierunku ruchu rynku w przyszłości.
8. Nie wpadać w pułapkę euforii widząc tzw. gorące fundusze, czyli te, które mogą pochwalić się serią dorodnych zysków w ostatnich 2-3 latach.
Często
takie fundusze przyciągają zbyt wiele nowego kapitału, co zkolei
prowadzi do spadku efektywności albo po prostu kończy się dobra
passa i koniunktura na rynku. Szczęście jest dobre, ale pod
wpływem impulsu nie warto ryzykować własnym kapitałem. By
złagodzić własne emocje nie należy wpłacać od razu całości
kapitału, tylko podzielić go na części i inwestować regularnie,
partiami.
9. Kupuj tanio, sprzedawaj drogo.
Największe
wpływy środków do funduszy są na szczytach giełdowej hossy,
najniższe zaś, w dołkach bessy. Wyceny poszczególnych jednostek
podążają wzorem tzw. „powrotu do średniej" , czyli po
spadkach zawsze przychodzą wzrosty, których część z kolei
prowadzi do nowych, rekordowych poziomów. Należy pamiętać
również, nawet najlepszy miewa gorsze lata.
10.Bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności nie należy spekulować jednostkami funduszy i polować na dołki i górki.
Takie
działania bardzo pogarszają wyniki w stosunku do inwestycji
długoterminowej, i do tego wymuszają konieczność zapłaty
podatku, gdy spekulacja nie odbywa się wewnątrz funduszu
„parasolowego".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz